sobota, 7 września 2024

Walczę

 Byłam na lokalnej imprezie w ramach narodowego czytania "Kordiana". Ale jak zobaczyłam lokalnych działaczy z Klubu Osiedlowego ubranych w krótkie spodnie na scenie, to zwątpiłam. Wysłuchałam słowa wstępnego i odeszłam. Już wiem na przyszłość, że lepiej jechać na taką imprezę do miasta. Po prostu dysponują większym budżetem. I klasą. Jestem gdzie indziej myślami. Przy Arturze. Ciągle wraca ta myśl, że powinnam Go przeprosić. Ale lepiej Go nie niepokoić. Siada mi nastrój. Trzeba wyjść z nory. Pójdę na spacer. Zjem z Tatą kolację, zażyję leki i pójdę. Mam pomysł! Poczytam w ogródku! Czytałam w ogródku, ale przegonił mnie karetkowy hałas z oddali. 

Czytam "Seks w wielkich miastach". To historie par, które rozgrywają w wielkich miastach świata. I choć po wstępie mogłoby się wydawać, że będą mocno zróżnicowane, to tak naprawdę opierają się na tym, że nie zawsze ludzie mogą być razem. Przygnębiające. Ale przeczytam tę książkę by spróbować znaleźć jej zalety.

A co do Artka, jeśli jest mi pisane by go spotkać i wyjaśnić, że nie chciałam go obrazić w żaden sposób, to wówczas to zrobię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz