piątek, 20 września 2024

Krzyże

 Ludzie mają problemy i mój bój z mamą jest doprawdy niczym w porównaniu do tych emocji. I mam tu na myśli Panią Iwonę, która wspiera swoją 30- letnią córkę, gdy 2 tygodnie temu została wdową, czy mojego byłego partnera Andrzeja, któremu demencja utrudnia życie codzienne. Jest też Jego Brat Artek, który chciał by to Jemu ktoś poświęcił uwagę i dał prawdziwe ciepło, ale szczerze i bez karteczki z ceną by i On mógł poczuć dobro. Jest moja Siostra, którą straciłam jako przyjaciółkę, ale pozostaje moim autorytetem i podziwiam ją za umiejętność przedłożenia interesów rodziny ponad swoimi, za niesamowity intelekt i siłę pokonywania trudności w samotności. I pewnie Blogu mogłabym Ci wymieniać, ale w ostateczności chodzi tylko byśmy nieśli swój krzyż. Moim już zawsze będzie zaufanie bądź jego brak nad tymi z którymi żyję lub z tymi, którzy sprawują nade mną ochronę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz