niedziela, 8 września 2024

Czuję się jakbym się rozwiodła

 Czuję się jakbym się rozwiodła. Jakbym dostała prawo do kolejnego etapu w życiu. Gdy powiedziałam mamie, że uschły zioła, które zostawiła w moim pokoju zrobiło się jej żal i zapytała: naprawdę nie mogłaś ich podlewać? Taka szkoda. Milczałam. Bo po co mówić słowa, które ją zranią. Nie zależy mi już na tym co jej. Zmieniłam się. Nie jestem lekka jak motyl. Nie czuję radości, że wychodzę z toksycznej relacji. Jest we mnie świadomość jak wiele może być źle, ile może się nie udać, ale równocześnie jest spokój. Nie snuję planów, żyję miesiąc czy dwa do przodu. Mam świadomość, że co by się nie wydarzyło będę musiała sobie dać radę. I że z całym bagażem mojego życia przyszło doświadczenie, które pozwala wiele przetrwać. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz