niedziela, 9 czerwca 2024

Komentarz do kazania plus co nie co o jabłkach

 Zjedzone, posprzątane, zrobiłam mamie szampon na wyjazd i sobie na co dzień. A teraz Blogu co myślę o Mszy. Po pierwsze ksiądz Piotr może sobie być przystojny, ale ksiądz bodajże Zygmunt pokonuje go doświadczeniem i bogactwem retoryki. Po drugie bardzo mi się przydały słowa, że ludzie od lat szukali idei tłumaczącej sens istnienia świata i człowieka, a odnajduje go dopiero w Chrystusie. A po trzecie komentując scenę rozliczania Adama ze zjedzenia owocu z rajskiego drzewa z Księgi Rodzaju Pisma Świętego ksiądz Zygmunt pomógł mi zrozumieć, że to tak już jest i zawsze będzie, że kobieta i mężczyzna będą różnie postrzegać świat i sprawy łączące bądź dzielące je. I to po prostu rozgrzeszyło mnie. Nie muszę się czuć niczemu winna względem moich Rodziców, to ich życia, a raczej przeżycia. Mam działać roztropnie, ale oboje szanować. I to próbuję robić. A w kontekście mojego związku z Andrzejem, który może się odrodzi to chcę sobie uświadomić, że partnerstwo czy też związek czy relacja wymaga ciągłej konfrontacji dwoja ludzi. Ale nie walki. Uważności, rewidowania poglądów. Nawet jeśli szłam przez życie jako samodzielna kobieta i byłam silna, to moje piękno, jak i być może Andrzeja, ma być w tym by teraz tę siłę pokazać w relacji. A to łatwe nie jest. Tyle tylko, że to jest właśnie piękno Andrzeja i moje, że gdy poszliśmy razem na pierwszy spacer, powiedziałam mu tak: jesteśmy tak chorymi ludźmi Andrzej, że musimy umieć powiedzieć sobie wszystko. I dlatego właśnie wróciłam do Rodziców. Bo wzieliśmy na siebie zbyt dużo by to unieść. I ks. Zygmunt może się bulwersować, ale ja Andrzeja lubię nazywać Partnerem. Bo nie każdy partner, to kochanek! A na biblijną scenę zjedzenia owocu rajskiego przez Adama chcę przytoczyć pastiż Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego z Teatrzyku Zielona Gęś. Adam prosi Ewę, daj ugryźć, nie bądź taka. No daj. Daj. A Ewa zeżarła całe jabłko sama. I na to odzywa się Wąż: niedobrze, cała Biblia na nic!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz