poniedziałek, 22 stycznia 2024

Szewski poniedziałek

 Wczoraj miałam deficyt człowieka, więc wysłałam dużo smsów. Dzisiaj wydaje mi się to żałosne. Skomlenie o uwagę. Na terapii to był durny dzień. Taki szewski poniedziałek. Grupówka do dupy; p.Jola naprawia błędy niewydarzonych poprzedniczek p.Oli i p.Ewy, a ludzie w grupie nie mają problemów, tylko zajmują się Aktorem Mikołajem. Po chuj oni są na tej terapii? Zajęciówka na kilka krzyżyków, bo musiałam iść na siłownię, bo chętni potrzebowali wsparcia. Obiad był smaczny i  chyba tylko poznawcze miały sens. Co się okazało w drodze na siłownię? Że chcą  żebym byławsparciem na Turniej Kolęd. Nie ma sprawy, przecież jesteśmy wśród wariatów, więc nawet jeśli się wygłupimy, to bez znaczenia. Przed wejściem do łóżka wydrukowałam teksty kolędy i pastorałki, które wymieniła koleżanka. Skoro jest w niej inicjatywa, to ją wesprę i nie będę niczego narzucać. A druga rzecz, to informacja o obrazie do odebrania. Jutro tam polecę. Dzisiaj byłam na skarbcu. Tam jest luz, odzwyczaiłam się od zapieprzu na sortowni, jutro będzie mi ciężko. A teraz poczytam sobie "Zwierciadło". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz