Blogu, w luźnych rozmowach na terapii mówiłam o studiach. Ale blogu, nie. Nie chcę tego trudu. Tym bardziej, że wiem o fakcie, że nie mogę pracować umysłem. I zmartwiłam się, bo czy Solid jest pewny? Póki będzie się dało będę w nim albo w innej sortowni, a jeśli nie, to pójdę do Carrefoura na Zakopiankę. Poradzę sobie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz