poniedziałek, 5 kwietnia 2021

 Wieczór Smingusa-Dyngusa. Jutro mama jedzie do Krynicy. Nie mam na ten czas urlopu, bo chcę się przekonać czy damy radę. Boję się. Dzień, jak codzień. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz