środa, 28 kwietnia 2021

Aktywny dzień

 Cały dzień byłam aktywna. Zanim Ola wyszła byłam z psem. Później sen do 10. Po przebudzeniu powiesiłam pranie, zjadłam zupę, posprzątałam w kuchni. Zadzwoniłam do mamy. Wracała z Ogim znad Drwinki. Później pokroiłam młodą kapustę, obrałam ziemniaki. Poszłyśmy na Kozłówek po buty dla mamy. Kupiłyśmy też tulipany i napoleonki. Odebrałam "Siostrę księżyca" z Kozłówka. Później gotowanie obiadu i latanie do sklepu. Po powrocie Oli obiad, kawa z ciachem. Pomyłam i pojechałam do zajezdni po "Grudniowe kwiaty". Później posprzątałam pranie z balkonu, posiedziałam w dużym. Pokomórkowałam i zaraz będę czytać. 

Jeszcze nie czytam. Przeglądałam ogłoszenia o pracę. Marzy mi się PP. Podjęłam decyzję, że w czerwcu poproszę o zmiany ranne. Nie zarobię, ale będę miała coś z tego dnia. Chyba wyślę na okienkową w PP na Senatorskiej. Jutro zapytam mamy co o tym myśli. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz