środa, 16 grudnia 2020

Z środy na czwartek

 Myślę nad przyszłością, ale to gdybanie. Dzisiaj w pracy wpadłam w panikę, bo ponoć mają być zwolnienia. Ale to się nie potwierdziło. Ponoć ktoś złożył wypowiedzenie, ale więcej nie wiem nic. Zobaczymy kogo zabraknie od stycznia. Dzisiaj dokończyłam "Rozmerdane święta". Ściągnęłam "Nić Arachny" w ramach czytania książek, które posiadam. Oczywiście nie śpię. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz