Nie mogę spać, a chciałam rano jechać po kartę do firmowego. Pojadę we wtorek, o ile w poniedziałek nie będę załatwiać tablic. A jeszcze zarejestrować Olę na gęstość kości. Mogę to zrobić zaraz po świętach. Czytałam ostatnio piękną książkę "Między mną a czereśnią". To historia 10 letniej Manfady, która traci wzrok. Wzorem bohatera z książki próbuje ona uciec od swoich nieszczęść na drzewo. Teraz czytam "Siostrę perły" na papierze i "Iskierkę nadziei" na Legimi. Dodatek dostałam iście świąteczny. Dla Adka ma być kasa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz