W 2021 rok wejdę z "Siostrą perły". Tłucze mnie chandra, nie chcę się budzić, by nie uczestniczyć w rzeczywistości. Powinnam wrócić do antydepresantów. Po przeczytaniu ulotki Setaloftu tylko się w tym utwierdziłam. Teraz mam tak, że życie wydaje mi się pasmem nieszczęść. Że nie czeka mnie już nic dobrego. Na jaką bym nie szła zmianę i tak nie śpię w nocy, tylko w dzień. Wszystko jest problemem, zrobienie czegokolwiek wysiłkiem lub poświęceniem. Jutro Ola jedzie z Piotrkiem i Edą na narty. Będą też razem jeździli na ryby. Dla mnie ofert nie mają. Chciałoby się ponarzekać, że jestem gorzej traktowana. Ale w sumie mnie się nie chce robić cokolwiek takiego jak oni! A wróżba książki? Cece była silna gdy była ze Star. Była silna dla niej. Ale gdy życie ją zmusiło stawiła mu czoła. Okazuje się, że to normalne: żyć! Trzeba tylko robić swoje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz