Nie będę jednak używała kosmetyków i perfum. Mam otwarte rany na skórze i pełno strupków i nie będę tego polewać alkoholem z perfum ani zatykać kremami. Ostatecznie czytam "Sztukę dawania prezentów" zamiast "Nici Arachny". Te 3 tomy Sióstr Jutrzenki pożyczę Basi z sortowni. Idę jeszcze raz na Avon i zobaczę co kupię w styczniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz