Dzisiaj chowam urazę do Oli, więc to jej powinnam podziękować zgodnie z teorią Brett. Dziękuję Ci Ola za to, że mogę poczuć się lepsza od Ciebie. Bardziej doświadczona, łagodniejsza i panująca nad swoimi staropanieńskimi nawykami. A rzeczy, za które chce podziękować Bogu to: spryt mamy w postępowaniu z nami, odpowiedzialność Piotrka za jego rodzinę i firmę i za tę nową książkę. I za to, że będę mogła kupić nowe książki za środki ze Skupszopu.
poniedziałek, 18 maja 2020
Jakość życia
Odebrałam z paczkomatu najnowszą książkę Agnieszki Olejnik z Silvera pt. "Tyle nowych dróg". Na okładce jest takie zdanie: nie chodzi o to, ile będzie lat w tym życiu, tylko raczej- ile będzie życia w tych latach. Ostatnie 6 lat mojego życia, czas w Solidzie, to czas, gdy pozornie nic nie działo się w moim życiu. A faktycznie działo się wiele. Dojrzewałam do wieku średniego, godziłam się z nieudanymi elementami mojego życia i z własnym charakterem i ciałem. Gdy piszę o godzinie m to po to by ciągle dostrzegać dobre elementy mojej codzienności, na których mi zależy i których nie chcę zmieniać. I choć nie widzę dobrowolnych nowych dróg, to już mi to nie przeszkadza, bo zaakceptowałam te, którymi idę od lat.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz