czwartek, 31 stycznia 2019

Co będzie za dwa pokolenia? I dlaczego mi to nie przeszkadza?

Tylko co to znaczy? Rozwiązaniem tej zagadki będą słowa mamy, ale myślę, że chciałaby abyśmy się wspierały z Olą i żebyśmy szły przez życie razem i mimo trudności cieszyły się życiem. Inna myśl z "Gry kolorów" to ta jaką odnaleziona ciocia Agaty Donimirskiej snuje na cmentarzu. Jedna to taka, że to bliscy dmuchają i gaszą zapalany znicz, a druga to taka, że przemijamy. Za dwa pokolenia już jesteśmy nieznani i zapomniani. Nie boję się tego. Dla mnie liczą się MOI bliscy, z którymi żyję. Bez nich to będzie tylko czekanie na finał. Oczywiście znajdę sobie zajęcie np. czytanie, ale czy poczuję więź do nowych ludzi wokół mnie? Czy można się czuć bezpiecznie bez miłości? Za godzinę idę na dodatkową nockę w skarbcu. Jutro krótki sen i po kody.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz