Jechałam tramwajem do Moniki, gdy z radia u motorniczego usłyszałam "Ja ciebie też, bardzo". Płynęły skojarzenia do terapii i do mojej ostatniej miłości. Teraz czytam antologię opowiadań miłosnych "Miłość w prezencie" i się zastanawiam czy gdy zabraknie rodziców i będziemy mieć z Olą wolną chatę, to się z kimś zwiążę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz