środa, 4 stycznia 2023

Myśli w wolny wieczór

1. Blogu, wolę intrygi Edy niż przywiązywanie do krzesła czy łóżka w DPS-ie. Szkoda tylko, że będę musiała wziąść kredyt by spłacać długi Edy, które narobi Piotrek. Ale cóż, za utrzymanie płacić trzeba.

2. Tęsknię za pracą i ludźmi z Solidu.

3. Blogu, kiedyś w tym domu będzie cisza. Ola i ja nie zrobimy remontu, bo nie będzie nas na niego stać. Tata się wyniesie na Zagaje, bo Ola da mu w kość.

4. Kontakt z Moniką się urwie, gdy przeprowadzę się do Trzebini.

5. Ola przejdzie na emeryturę w wieku 60 lat, mnie wydłużą o kilka lat. Będę pracować w tej firmie, która kupi Solid.

6. Do 12- tek przywyknę. Będzie awantura pomiędzy mną a Olą, po której przestanę jej gotować i tak się starać i angażować. Będę żyła na kanapkach. 

7. Nie dotrzymam obietnicy danej Oli i wyprowadzę się z Krakowa bez Jej psa. Pozbędzie się Go Kamil na polecenie swojej żony. Będą mieszkać, tu na Woli i dla nas, z Olą zabraknie tu miejsca. Ale póki będę pracować, będę tu mieszkać. Oli zabraknie w momencie, gdy przejdę na emeryturę. Wtedy będę im przeszkadzać i wymogą przeprowadzkę do Trzebini. Wrócę po 2 latach, bez leków, spakowana na szybko, bo Eda będzie chciała się mnie pozbyć. Gdy będą jechali na wakacje zamkną mnie w szpitalu. Wrócą i odbiorą. A ja zostanę z Edą w Trzebini po śmierci Piotrka. Eda mnie przeżyje. Odejdę z ulgą, że dotrwałam. Nie napiszę testamentu, będę miała w dupie, co będzie, gdy mnie nie będzie.

8. Wszystko zacznie się, gdy zabraknie mamy. Jedna wielka równia pochyła. Naprawdę będę osamotniona. I nikt nie stanie po mojej stronie. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz