Dzisiaj w nocy myślałam tylko żeby wytrzymać. Jestem zmęczona, bo wczoraj położyłam się po powrocie z miasta, o 13 i spałam tylko 7 godzin. Dodatkowo w pracy ogrom pakietów, a załogi mało. Zastanawiam się jakie książki kupić w lipcu, i czy czytać hałdę wstydu czy książki z biblioteki. Ale nie mam siły myśleć. Idę spać. Dzisiaj imieniny Piotrka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz