W "Kto by się spodziewał" pomocnica szefowej hotelu, w którym pracowała Eliza powiedziała o swojej pracy: mieszkam niedaleko i lubię ludzi, którzy są tu zatrudnieni. Po prostu dobrze mi tutaj, a jaki sens jest w zmienianiu tego, co sprawia nam przyjemność.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz