piątek, 10 maja 2019

Nowa Witkiewicz

Witkiewicz w wywiadzie powiedziała: kobiety takie są, że ciągle czekają na coś i że to jakie były szczęśliwe, stwierdzają po fakcie. Ja też niepotrzebnie czekam na godzinę m. Ale jest to ode mnie silniejsze. I jeszcze przyszłowie chińskie we wstępie do jej książki, że ten kto przemyśleć wszystko przed każdym krokiem, będzie cały czas stał na jednej nodze. To mnie przekonuje do wzięcia kredytu na korektę wzroku. A może mnie męczy własna bezczynność? Może w wyczekiwaniu na odejście mamy tak naprawdę ukryta jest chęć do działania, do podejmowania decyzji małych i dużych? Czy Ola też tak miała lub ma? Dzisiaj pojechałam do empiku odebrać zamówioną "Zagubioną", bo przyszedł sms. Podałam kod, dziewczyna odnalazła paczkę i już miała mi ją dać, a tu kartka wydać po 15.05. To po co zawracają głowę? Będzie problem, bo przesyłka będzie tylko 5 dni. Zadzwonię do empiku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz