Dzisiaj w poczekalni do psychiatry jedna z pań poleciła mi rozmowę z psychologiem jako sposób na ułożenie sobie swoich myśli. Szukałam i znalazłam, że do szpitala uniwersyteckiego do poradni nie potrzeba skierowania. Czas oczekiwania to 9-10 miesięcy. Coś mnie tam przywołuje, więc zadzwonię i się dowiem. Moja psychiatra jest trudna, ale ją cenię za nie uleganie mnie. Może znajdę takiego psychiatrę, że będę chciała się do niej przenieść? Wezmę kartkę i spiszę moje problemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz