piątek, 12 kwietnia 2019

Rozkład wydatków

Piątek, weekendu początek. Jutro nocka. Przyszedł przelew z dodatkiem, więc jutro kupię Oli bilet, kosmetyki Ziaji. Może zadatkuje okulary. Dzisiaj wyszłam wcześniej z pracy, bo jechałam do biblioteki na Radzikowskiego, a chciałam zdążyć na obiad. Był tylko barszcz czerwony z uszkami. Ola narzekała, że kupne. P. Wiesia kupiła nam karmę dla Pipina, ser biały ze Skały, miód malinowy i tulipany papuzie dla mamy. Zamówiłam dzisiaj "Zagubioną" Michalak. Jeszcze się wahałam, ale uświadomiłam sobie, że ta książka kosztuje tyle samo, co mamy tulipany. Jestem bardzo zadowolona z rozkładu wydatków w tym miesiącu. Nie dość, że dałam Oli zwiększone kieszonkowe, kupiłam EUR na drobne, drogie leki, wpłaciłam na ike, to jeszcze będzie krem do opalania na wakacje, książka. Dzisiaj kupiłam w Replayu krótkie spodenki za 8 zł. Pójdę jeszcze do Bigi, SNC i Metki. Teraz kończę by poszukać w sieci podkoszulków na grubych ramionczkach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz