Nie muszę godzić się na przeprowadzkę do Edy. Lepiej wpieprzać ziemniaki, kaszę i ryż niż mieszkać z kimś z kim mieszkać się nie chce.
Nie muszę też być kierownikiem, jeśli któryś z pracodawców by mnie do tego zmuszał. Nie muszę pracować po 12 godzin. Po prostu teraz jest Solid. Póki co, a później będę mieć odmianę. Więc teraz siedzę na dupie, a później pójdę na kasę do sklepu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz