niedziela, 1 marca 2020

Wiem czego bym chciała

Chyba wraz z awansem Bożenki straciłam ją jako przyjaciółkę. Szkoda. Bardzo mi pomogła. Myślę, że nie wie, że chyba ustrzegła mnie od myśli samobójczych. Trzeba koncentrować się na tych, którzy są wokół mnie, a nie na tym czego nie ma. Mimo to czuję się osamotniona. Tak samo było w Konsalnecie. Uciekłam wtedy do Solidu. Zbyt się boję by iść do Poczty. Chciałabym iść do Biedronki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz