niedziela, 15 marca 2020

Wspomnienia i perspektywy zawodowe

Taka już jestem, że gdy pracuje w danej firmie, to mi się tam podoba. Dopiero gdy dana praca się skończy dociera do mnie, co było nie tak. W Selgrosie był brak prespektyw, w kantorze samotność, w Konsalnecie szachrajstwo w stanowisku zatrudnienia. I chociaż wiem, że Solid to firma dla straceńców zawodowych, to mi tam jest dobrze. Dobrze też, że zostałam u tego pracodawcy. Czasem mam wrażenie, że dopiero teraz uczę się wyrozumiałości i dystansu do pracy. Nie można zamawiać książek w bibliotece Kraków. Podjęłam decyzje co do Legimi. Kod będą wykorzystawały Ola i mama. Ja wolę papier. Wogóle już nie czytam ebooków. A jeszcze co do Solidu. Myślę, że właściciel go sprzeda. Jeśli powstanie nowa sortownia i będą mnie chcieli to spróbuję. Jeśli rozgonią ten biznes to pójdę do innej sortowni lub kantoru sieciowego. Wiem, że będzie dobrze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz