Nie zawsze czytałam . Miałam chyba z 7 lat przerwy. Wtedy gdy studiowałam , pracowałam w kantorze i w Konsalnecie. Wtedy wszystkie moje myśli były o tym by spłacić kredyt. Ciężko mi wtedy było! To był cel mojego życia. A teraz jaki mam cel? By wytrwać do emerytury. Pokonać po drodze wszystkie przeciwności losu i właqsne kryzysy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz