Chciałam żeby na obiad były ziemniaki, więc specjalnie późno je wstawiłam. Mama z Olą wywołały awanturę. Zjadłyśmy rosół i wyszłam z kuchni, bo nie chcę klusek na obiad. Gdy zgłodnieję zjem mięso z chlebem. Oczywiście zostawiły brudne naczynia. Mama pojechała do kiosku. Głupie baby, egoistki. Zrobiło mi się bardzo miło, gdy przeczytałam życzenia na Messengerze. W reklamie Apartu z okazji Dnia Kobiet życzą nam nieskończoności miłości i siły. Spodobało mi się, bo tego pragnę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz