Mama pomiędzy CAS-ami wyszła z Ogim i zagrzała gołąbki na obiad. Nie chciałam jeść z Olą, więc zjadłam sama. Gdy przyszła z pracy, nałożyłam jej i wyszłam z kuchni. Mam ochotę pomarzyć. Pa, Blogu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz