Tak czytam ten "Balsam dla duszy na Boże Narodzenie" i tak dumam, gdzie spędzimy tegoroczną Wigilię? Czy po blisko 10 latach tradycji nie u Piotrka i Edy? Czy moje modlitwy zostały wysłuchane? Nie będę nic pisać w prośbach o świętach. Chciałabym iść w Wigilię na noc do pracy po kolacji zjedzonej u nas w kuchni. Jeśli do 10 listopada Eda się nie określi zostawię swój los w rękach szefowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz