poniedziałek, 26 sierpnia 2024

Czemu mi źle?

 Źle mi, Blogu. Po prostu. Odrąbywanie się od mamy i decyzją Oli, od niej też, jest trudne. Ciężko mi skupić się na słowie pisanym, bo ciągle przychodzą myśli czy dobrze robię. Tata nie reaguje na mamę i Olę. Nie komentuje. To ja mówię, co mnie boli. Jestem samotna we własnej rodzinie. I tak musi być. Muszę się nauczyć pokonywać tę samotność, bo będę z nią żyć na codzień. Jutro pojadę do Borku przymierzyć spódnicę, która mi się spodobała. Dobrze, że przez 2 miesiące uczę się żyć, a nie uciekam w pracę. Równocześnie wiem, że powinnam się cieszyć, bo problemy rozwiązują się jedne po drugich. Tylko dlatego, że je tknęłam. Oli zależy na Toyocie, więc się uaktywniła. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz