środa, 12 kwietnia 2023

Po świętach

 We wtorek po świętach byłam na noc. Dzisiaj rano spałam 3 godziny i pojechałam na popołudniówkę do skarbca. Jutro lekarz, a potem prawdopodobnie od razu do pracy, też w skarbcu. Ania z sortowni bardzo odradzała mi Pocztę. Z coraz mniejszymi chęciami o niej myślę. Póki mogę trzymam się Solidu i pracy w charakterze liczarza. Janusz ze skarbca dał mi nadzieję na przyszłość Solidu mówiąc, że może żona właściciela ma rodzinę. Nie wiem czy nie tracę przyjaciółki, bo jakoś nie odzywamy się ze sobą z Moniką. Zepsuła mi się roleta. Mam ochotę na "Córkę generała". Nie wiem czy przebrnę przez "Narzeczoną z secend-handu". 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz