Mama i ja jesteśmy chore. O mnie Ola się nie troszczy. Współczuję mamie, bo musi jutro iść na całą niedzielę do kiosku. Nie lubię weekendów, bo mam za dużo wolnego czasu i jeszcze muszę znosić świętojebliwą Olę wielce angażującą się w dom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz