poniedziałek, 9 sierpnia 2021

MB Pieniężnej

 MB Pieniężnej, mam trochę żalu do mamy o to, że dzisiaj w sklepach płaciłyśmy moją kartą. Ola obrażona wzgardziła moimi pieniędzmi, więc płaciłam. W sumie to się cieszę, że Ola się odpieprzyła. Zawsze już będę musiała coś płacić. Tak to już jest w dorosłym życiu.

Byłam w bankomacie. Wypłaciłam ostatnią sensowną kwotę na zamianę na drobne dla mamy do kiosku. Mama była obrażona, ale jej przeszło. Powodem był mój tekst do niej, że nie ma odwagi powiedzieć nic Oli, bo siedzi w jej kieszeni. Po chwili przyszła mama z wyliczeniem ile ma kasy. I tak przyszło mi na myśl, że mamy wspólnie jakąś kasę, a jesteśmy biedne. I teraz taka myśl, że to ja jestem wiecznie bez kasy. One mają. Ustawiły się. Mama mi dzisiaj wykrzyczała, że nie będzie żyła wiecznie. Wiem- odpowiedziałam. Chociaż bardzo chciałam powiedzieć: na szczęście. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz