piątek, 10 kwietnia 2020
Wielki Piątek
Rację ma Krystyna Mirek, że przez pandemię Wielkanoc jest spokojniejsza. Mama też nie świruje, że musi wielce gotować. To będą kolejne 2 dni w domu. Cieszę się, że nie jedziemy do Piotrka i Edy. Pierwszy raz od 10 lat. Nareszcie! Jutro odkurzę i umyję podłogi. Było MB Pieniężnej. Zrobiłam przelewy i zapłaciłam za obraz, kupiłam "Jeśli zatęsknię" i "Wszystko nie tak 2". Zamówiłam białą bluzkę w Bonprixie, Ziaję, Miraculum, 2 podwójne odkamieniacze do ekspressu. Za jakiś czas kupię sobie w Bonprixie żakiet. Do pracy idę w Śmingus na noc
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz