sobota, 18 kwietnia 2020

Co robiłam w nocy?

Nie pójdę do poczty polskiej. Będę tu w Solidzie, tak długo jak to możliwe. A później przejdę do firmy, która kupi Solid i będę tam aż do emerytury. A gdy wrócę do Krakowa, po dwóch latach, ona dalej tu będzie.  Ale mniejsza z tym. Piszę tylko, że żyję i że dzisiaj słuchałam "Komórki się pani pomyliły".  Fajnie, tak posłuchać w nocy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz