niedziela, 20 lipca 2025

Upragnione

Moja siostra nie wie co to znaczy być samą. Nawet wtedy, gdy pracowała w Makro, miała nas na odreagowanie. Teraz też ma od tego mamę. A ja? Moja droga zawodowa to samodzielna ścieżka. Pobyty i terapie w szpitalu to sztuka przetrwania. Mama wykrzyczała dziś, że za wszystkie złośliwości się w życiu płaci. No właśnie. Za lata upokarzania mnie zapłacicie wy obie. Nie obchodzą mnie odczucia Taty. Sprawiedliwość przychodzi w życiu. Nie będę Ci Blogu pisać krzywdy, które sprawiła mi Ola, bo tylko by ją to podnieciło. Dzień za dniem płynie czas naszego wspólnego, rodzinnego życia. Na końcu ktoś z nas zostanie sam. W czasie pierwszego pobytu w szpitalu mówiłam do psychologa, że chociaż kocham moich bliskich to chciałabym być niezależna. Po powrocie do domu było to dla mnie niemożliwe. Minęło 17 lat i jest to faktem. A mama jak zwykle pierdzieli coś o sprzątaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz