piątek, 18 lipca 2025

Mój świat w czarnych barwach

1.Na fb: bo ja wiem kim jestem i z uśmiechem idę w świat. I tu pomyślałam, że nastąpi kiedyś dzień, w którym skończy się w moim życiu Solid. Nie chcę tego przyśpieszać, to stanie się samo.
2. Ze słów zmarłej Joanny Kołaczkowskiej przytoczyć chcę by nie odkładać niczego na kiedyś tam, bo to kiedyś może nie nadejść. Kocham czytać i dlatego to robię.
3. To, że zażywam leki zawdzięczam mamie, Oli i Tacie. Gdy wybudzam się ze snu, myślę po co mam wstawać i zażywać leki. Jeśli zdążę przed atakiem urojeń pomyśleć, że przecież trzeba wstać, to jest dobrze. Ale jeśli nie, to muszę się wydostać z bagna mojego umysłu do racjonalnego myślenia. Gdy wstanę to później w ciągu dnia lub nocy cieszę się, że to zrobiłam. Jestem chora. Wierzę słowom lekarza z Białego Domku, który powiedział mi, że w perspektywie kilku najbliższych lat będę musiała zmienić pracę, bo w obecnej nie dam rady. Schizofrenia mnie niszczy, odbiera krok po kroku z każdej dziedziny życia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz