Do czasu rozmowy z Justyną nie zależało mi na przerobach. Było mi tam źle. Wolałam zepchnąć na kogoś robotę bylebym nie musiała tego robić ja. Ale gdy przeglądam oferty pracy, to stwierdzam, że nie jestem gotowa by zmienić pracę. Dzisiaj zaczynam urlop. Często myślę o Białym Domku, ale to jeszcze nie czas. Jutro mama wraca z Norwegi. Dzisiaj w nocy rozmyślałam nad Moniką. Rozstałyśmy się bez awantur czy dram. Nie przeszkadza mi to. Nie zależy mi na znajomościach. Liczą się Bliscy i dom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz