sobota, 19 lipca 2025
Jak się czuję
Moje życie jest puste. Ból zadawany przez mamę już nie zajmuje mojej uwagi. Jej narzekania też nie. Tata nawet sobie nie uświadamia jak ogranicza go choroba. A Ola znalazła sens życia w trosce o zwierzęta i rośliny. Dobrze, że mam pracę. Chociaż coraz mniej ją lubię. Ale za coś trzeba żyć. Gdy jestem w swoim pokoju układam się do snu. By nie myśleć. Inni by się nachlali, a ja nie mogę. Dlatego chcę spać. By nie myśleć, by nie czuć lęków. Gdy się przebudzę, to pierwsza myśl jest taka: czy ja muszę wstać. Jak bardzo chciałabym mieć już 60 lat i mieszkać w dps- ie. Bo to o krok od śmierci. W zeszłym roku moje życie gnało do przodu i to do tego stopnia, że miałam dość. A teraz się wlecze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz