Naciągaczy na terapii nie brakuje! Wkurzają mnie Alicja, Justyna i ten pustostan Kinga. Dzisiaj po psychoterapii było mi bardzo zimno. Zdenerwowałam się tym, że muszę być w grupie z tymi oszustkami i że się rozchoruję na stare lata i Bliscy mnie zamkną. Do tego nie widziałam krzyżyków z haftowania. Było mi źle. Przygotowałam okulary.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz