środa, 23 sierpnia 2023
Zmienna jak wiatr
Przez 2 dni się odchudzałam. Przed chwilą znalazłam na Bonprixie tyle sukienek w dużym rozmiarze, że zmieniłam zdanie. Jednak powodem dla którego chciałam schudnąć i mieć długie włosy była chęć zdobycia mężczyzny. Nie jakiegoś konkretnego, tylko założyłam, że znów będę ładna, zwiążę się z kimś i odmienię moje życie i przyszłość. Ale już wczoraj uświadomiłam sobie, że na mężczyźnie mi już nie zależy. I że jeśli schudnę, to dla samej siebie. A teraz myślę, że nie chcę musieć się głodzić, rezygnować ze wszystkiego, bo mam tylko jedno życie. Przypomniały mi się słowa Dominiki Gwit, która na fb powiedziała, że nie chce musieć jeść liścia sałaty na dzień by ktoś jej powiedział, że dzięki temu jest szczęśliwa i zdrowa. Może będę chodziła pływać, ale łatwo jest planować, gdy w danym tygodniu nie ma się nocek. Po dzisiejszej popołudniówce pomyślałam jak dobrze być potrzebnym w pracy i kochanym w domu. Książki odeślę do skupszopu. Przyniosłam sobie kartony. Gangsta Paradise przeczytana. Teraz na Legimi czytam nowość 1 tom Sagi kaszubskiej pt. "Sztorm". Na papierze "Córkę z Włoch".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz