wtorek, 15 sierpnia 2023

15 sierpnia

 Piotrek układa panele w przedpokoju. Ola jest milutka jak plasterek na ranę. Mama w kuchni wszystko rozbija albo wylewa. Eda robi nic, ja też. Gdy wracałam rano z nocki tylko jedna kobieta szła do kościoła z bukietem na MB Zielnej. Reszta z torebkami. Po obiedzie. Umyłam. Chciałabym, żeby już pojechali. A co jeśli kiedyś przeżyję moje rodzeństwo i Edę? Na szczęście kiedyś nie będzie firmy. Długi spłacimy wspólnie z Piotrkiem. Więc zawsze jeszcze będę mogła iść do dps na Łanową. No! Pojechali. Posprzątałyśmy, wreszcie się umyłam i mam luz. Tyle, że i mnie Piotrek naprawił górne światło. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz