wtorek, 18 lutego 2020
Dwa plus, jeden minus
Zajrzałam na zakończenie "Jednej z nas", czyli ostatniego tomu II serii Cukierni pod Amorem. W nim Tessa dokonuje oceny życia. Mówi w narracji, że przychodzi taki moment, że oceniamy swoje życie. Póki co ja w takiej ocenie żałuję, że miłość w moim życiu to tylko ta rodzinna, a nie do mężczyzny. Czy żałuję, że nie mam dzieci? Tylko w kontekście opieki na starość i wsparcia finansowego. Wszystko w życiu się ze sobą łączy, jedna decyzja powoduje kolejne. Nie jestem zbędna niczym liść na wietrze. Jestem częścią mojej rodziny i to jej jestem i będę użyteczna. Powinnam być wdzięczna losowi, że nie pozwolił mi oddać rozumu i zupełnie podporządkować się najlepszemu nawet mężczyźnie, bo myślę, że tak bym zrobiła. Za 2 dni moje 37 urodziny. Blisko do 40. Dzieciństwo na plus, młodość na minus, dojrzałość zapowiada się dobrze
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz