piątek, 22 lutego 2019

Emocje po godzinie m

Czytam dalej, a tam Wiktor zastanawia się nad drogą do kontaktu ze swoim nastoletnim synem Oliwierem. Jest to trudne, gdyż chyba obaj tęsknią za zmarłą matką chłopaka. "Nieustająca tęsknota za Łucją, której wciąż nie umiał uleczyć czas". Myślę, że ogrom obowiązków, jaki na mnie spadnie, spowoduje, że nie będę miała czasu by rozpaczać. Dotrze to do mnie późno. A dopiero w którąś wizytę na cmentarzu okrzepnę, zostawię emocje. Lata później będę ją idealizować. Od godziny m zacznie się ciągłe liczenie pieniędzy, wiązanie końca z końcem. Może wreszcie będę żyć od wypłaty do wypłaty, a nie tak jak teraz 2 dni? Mama z Olą poszły do p. Wiesi. Z okazji urodzin kupiła mamie kwiaty.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz