sobota, 9 lutego 2019

Czego mi brakuje?

Jestem jednak mało dojrzała w tym założeniu, że tworząc związek tracę miłość dziewczyn. Można by napisać, że na szczęście nie zanosi się na zmiany, bo jakie myślenie, takie życie. I dobrze, bo ja nie chcę tego zmienić. Naprawdę brakuje mi większego domu i prawa jazdy. Ale zwyczajnie boję się jeździć. Na szczęście nie stać mnie na kurs.
Dzisiaj wróciła mama, w przyszłym tygodniu znowu jedzie do babci. Ola o wszystko burczy, nie warto jej słuchać. Mama zwróciła jej uwagę, że są gary w zlewie, a ona tylko wzruszyła ramionami. Księżniczka i tyle. Odebrałam ze Znaku "Pisarkę". Czytam "Szkołę pod baobabem". Dobrze, że nastąpiła zmiana narratora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz