wtorek, 11 grudnia 2018

Nie wszystko da się zrozumieć, ale wszystko da się przeżyć

Położyłam krzyżyk na pieniądzach za nocki. Wziął je zus. Nim Zus rozpatrzy wniosek będzie kolejny do zapłacenia. Mnie to już nie boli.
Mam teraz lęki o przyszłość. Co ma być to będzie. Nie jestem wieczna, kiedyś skończy się ta walka. Zawsze już będzie ktoś obok mnie.
Tak mi było ciężko jechać do Piotrka i Edy na święta, a teraz pomyślałam, że ostatecznie mamy w życiu tylko nas nawzajem. Nic nie zostanie: kasa, mieszkania, liczą się tylko ludzie wokół nas. Nie wszystko w życiu da się do końca zrozumieć, ale wszystko da się przeżyć. Nie warto martwić się o to, co nas czeka, jakoś to będzie. Minęło 5 lat i teraz to do mnie dotarło. Cieszę się, że nareszcie przyszło opamiętanie z tego lęku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz