Postanowiłam zabrać głos w sprawie siwych włosów. Nie siwieję chociaż bym chciała. Nie farbuję włosów, bo założyłam, że kiedyś bez mamy to może być kłopot. A na fryzjera może mnie nie być stać. Ścinam włosy na męskiego jeża by nie musieć koło nich nic robić. Bo jestem leniwa. Nie mogę mieć długich włosów, bo nie umiem ich czesać i układać. Nie lubię, gdy włosy lecą mi na oczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz