1. Wiem czemu muszę utracić dziewczyny: by być wsparciem dla Edy, gdy straci Piotrka. To, że przez czas ich urlopu z ręki Edy będę w szpitalu psychiatrycznym będzie już wtedy nieważne.
2. Tak się zastanawiałam nad babcią Irenką. Jest taka sama, jak jej mama. Wyrachowana, materialistka. Moja mama nie jest wyrachowana. Ma na godne życie, więc nie jest materialistką. To że mogę z nią żyć, że nie muszę uciekać w ramiona mężczyzny by poczuć się kochanym, to dzięki niej odkupiły swoje winy Kulesowe.
3. A tata po co żyje? Byśmy się urodzili, byśmy się nauczyli, że na nienawiści i chęci zemsty nie budować siebie i życia. Można być dumnym, ale nie pyszałkiem.
4. Piotrek jest pyszałkiem i pozostał psychicznym biedokiem. Jest tylko pokrzywdzonym Piotrusiem, który ciągle walczy. A Eda? Nie wiem jeszcze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz