piątek, 12 czerwca 2020

Aktywnie

Antydepresant zażyłam, gdy usiadłam do biurka w pracy. Nie miałam lęków, nie czułam, że muszę odejść z Solidu, uciec. Będę zażywać je stale. Po nocy spałam 1,5 godziny i wstałam. Załatwiłam teleporadę, a później poszłyśmy z mamą z rowerem do serwisu i po skierowanie na terapię. Wzięłyśmy Ogiego. Był super, trzymał się roweru. Skierowanie zeskanowałam i wysłałam mailem. Ola wróciła 2 godziny wcześniej, a my bez obiadu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz