Jak się okazuje "To jedno lato" to jednak nie najgorsza książka. Przynajmniej w porównaniu do "Trojga na huśtawce" Nataszy Sochy.
Socha napisała zbiór nudnych i wydumanych dywagacji kobiety zakochanej w synu przyjaciółki. I to co mnie denerwuje to fakt, że autorka utwierdza stereotyp, że po 40-tce jest się starym. Ola ma 39 lat, a jest młoda duchem i ciałem. Mama ma 63 lata i jest w moim odczuciu w fazie trzeciej młodości. Tak naprawdę stara jest babcia, która ma 87 lat i jest coraz mniej sprawna. Dopiero czytając tę książkę uświadomiłam sobie jak bezsensowny był mój wpis o 40 urodzinach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz