Czy gdy mijają lata od śmierci tych, których kochaliśmy to się za nimi tęskni? Czy chce się ich znowu spotkać? Czy warto iść do nieba by spotkać się z bliskimi? Takie proste pytania, na które nie znam jeszcze odpowiedzi. Czy jeśli będę żegnać się z mamą to mam powiedzieć "do zobaczenia"?
Czy mam zwalczyć jej wolę życia? Nie słuchaj co mówi, patrz co robi, myśl, bądź szczera i wyrozumiała.
Z każdym wpisem wydaje mi się, że jestem coraz silniejsza psychicznie, że się przygotuję do tego dobrze. Cisza domu bez mamy mi już nie przeszkadza. Nie boję się już gotowania i sprzątania. Martwię się jeszcze wychodzeniem z psami. Nie panikuję już o finanse, bo było ciężej.
Muszę pisać tego bloga, bo nie mogę porozmawiać o tym z bliskimi. Mama unika tematu śmierci jakiejkolwiej. Chyba na zasadzie, że jeśli się o czymś nie mówi, to tego nie ma.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz